środa, 19 sierpnia 2015

Zaszewki spódnicy ołówkowej

W pierwszej kolejności należy przenieść z papieru rysunek zaszewki na tkaninę. Potrzebujemy zatem ołówek krawiecki lub mydełko, szpilki i linijkę. Zaznaczamy szpilką wierzchołek zaszewki oraz wbijamy szpilki na końcach boków trójkąta, tak jak pokazano na zdjęciu poniżej.


Na prawej stronie tkaniny mamy więc 3 miejsca wbicia szpilek, które sobie oznaczamy i wzdłuż tych właśnie punktów rysujemy nasze zaszewki, łącząc zaznaczone punkty.


Ponieważ potrzebujemy rysunek zaszewek na lewej stronie tkaniny, więc powtarzamy tę czynność. Odczepiamy papierowy wykrój i wbijamy szpilki w te same punkty po prawej stronie tkaniny. Odwracamy tkaninę na lewą stronę, zaznaczamy punkty utworzone przez szpilki i przy użyciu linijki rysujemy zaszewki.


Zginamy tkaninę wierzchnimi stronami do siebie tak aby boki trójkątów się pokrywały i przypinamy szpilkami.


Szyjemy wzdłuż zaznaczonej linii, zaczynając od węższego końca. Zaczynamy jednak nieco poniżej wierzchołka  (ok. 1, 3 cm), po to żeby uzyskać płynne przejście. Na końcu stebnujemy, natomiast przy wierzchołku zawiązujemy nitki, aby zaszewka się nie pruła. Zaszewki należy następnie zaprasować. Można to zrobić w stronę środka lub do dołu. Wydaje mi się, że łatwiejszą opcją jest zaprasowanie ich do środka.


GOTOWE!

czwartek, 13 sierpnia 2015

Wykrój spódnicy ołówkowej

W celu wykonania wykroju spódnicy ołówkowej posiłkowałam się wiedzą z innych blogów. Wykrój wykonałam  zgodnie z instrukcją zamieszczoną pod tym linkiem klik tutaj. Wprowadziłam jednak nieco modyfikacji, ponieważ wykrój ten zakłada jedynie po 1 cm zapasu na szwach bocznym. Nie uwzględnia on również zapasów na wszycie suwaka. Dodatkowo zmodyfikowałam go o rozporek nakładany i zaokrągliłam nieco biodra i linie boczne powyżej kolan. Długość wykroju wyznaczyłam na 54 cm, zakładając 4 cm na podłożenie.


Arkusz papieru zrobiłam z kilku połączonych taśmą kartek ksero, choć teraz wiem, że lepiej byłoby użyć cieńszy papier, ponieważ dużo łatwiej jest później go przypiąć szpilkami do materiału.


Wycinamy wykrój i możemy go przykładać do materiału. W tym celu składamy materiał na pół. Do zgięcia materiału przykładamy przód (oczywiście nie zaokrągloną stroną). Kawałeczek obok przykładamy tył. Podłożyłam również pod materiał gazetę aby materiał się nie ślizgał. Wykroje przypięłam szpilkami przez tkaninę i gazetę pod spodem. Pozostała część materiału posłuży mi do wykrojenia paska, ale o tym napiszę w jednym z kolejnych postów.


Na materiale mydełkiem krawieckim narysowałam również linie po zaokrąglonych stronach wykrojów w odległości 1 cm od brzegu. Chcę zastosować tak zwany szew francuski, więc potrzebuję łącznie 2 cm zapasu na szwy boczne. Na zdjęciu poniżej widać wycięty już wykrój (cięłam wzdłuż zaznaczonej mydełkiem linii i wzdłuż papierowego wykroju). Założyłam również dodatkowy centymetr na rozporek, ale zupełnie niepotrzebnie, ponieważ i tak musiałam go później zmniejszać. Na rozporek wystarczą 4 cm.

niedziela, 9 sierpnia 2015

Szyjemy spódnicę ołówkową

 Po kilku dniach ćwiczeń, przeszukiwania internetu i książek stwierdziłam, że jestem gotowa do uszycia pierwszego ciucha. Padło na spódnicę ołówkową. Ze względu na moją biurową pracę, jestem ich wielką fanką.


Materiał kupiłam  w sklepie Jeż i igiełka. Sklep naprawdę polecam. Spory wybór materiałów w naprawdę niskich cenach. Ponadto jest również możliwość zakupienia końcówek w promocyjnych cenach. Noszę rozmiar 34 więc zakup końcówek to dla mnie wspaniałe rozwiązanie. Zakupiłam 65 cm materiału o nazwie bi-stretch. Jest on delikatnie rozciągliwy. Oczywiście kupując materiał nie pomyślałam o tym, że te zawierające elastan wymagają specjalnego traktowania i nieświadomie rzuciłam się na głęboką wodę. 


Na podszewkę zakupiłam tkaninę wiskozowo-acetatową, zdecydowanie bardziej komfortową niż podszewki z tworzyw sztucznych.

W pierwszej kolejności na skrawku materiału wypróbowałam, czy możliwe jest zastosowanie zwykłego ściegu prostego. Po naciągnięciu  materiału okazało się, że szwy pękają, więc postanowiłam zastosować ścieg elastyczny o nr 6. Ściegi elastyczne zaznaczone są na mojej maszynie kolorem białym klik tutaj. Naczytałam się, że w przypadku tego typu materiałów powinno się stosować specjalną igłę do stretchu. Użyłam zwykłej i okazała się wystarczająca.

Przed szyciem opracowałam plan działania. Posiłkowałam się książką "Proste i modne szycie" - dla początkujących to bardzo dobra pozycja, rozjaśnia wiele wątpliwości i szczegółowo krok po kroku pokazuje co robić. Kolejność wykonywania poszczególnych czynności jest bardzo ważna, od niej zależy czy ułatwimy sobie pracę czy wręcz utrudnimy narażając się na prucie.

Plan
1. Wykonanie wykroju
2. Wykonanie zaszewek
3. Wszycie suwaka niewidocznego
4. Wykonanie wszystkich szwów poza bocznymi
5. Wykonanie szwów bocznych
6. Zagięcie i obszycie rąbka
7. Przymocowanie podszewki
8. Wszycie paska
9. Przymocowanie guzika.

W kolejnych postach opiszę poszczególne punkty planu. 

Podszewkę wykonujemy poza planem. Sposób wykonania podszewki omówię w osobnym poście.